Komu z nas nie marzyła się piękna opalenizna, która dodaje każdemu uroku? Jednak czy kiedyś zastanawialiście się, co dzieje się ze skórą w trakcie wielogodzinnej ekspozycji na słońce? Czy jest to na pewno bezpieczne i nie będzie miało żadnych konsekwencji w późniejszym czasie? No właśnie! Obecnie świadomość na temat promieniowania UV znacząco wzrasta. Jednak czym tak naprawdę ono jest? Jakie skutki może wywołać dla naszej skóry i całego organizmu? Jak można próbować się nim chronić? Warto dowiedzieć się tego, aby nasza skóra była nam wdzięczna za prawidłową ochronę.
Promieniowanie UV – co to jest?
To niewidoczne dla ludzkiego oka promieniowanie elektromagnetyczne o długości fali od 100 do 400 nm. Mamy z nim codziennie styczność ze względu na Słońce oraz inne gwiazdy, które są jego naturalnym źródłem. Wraz ze wzrostem rtęci w termometrach jego natężenie jest coraz większe. Co prawda, Ziemia chroniona jest przed nim ozonem, jednak z roku na rok ubywa go coraz więcej, przez co jesteśmy narażeni na silniejsze szkodliwe działanie Słońca. Ma to również związek z obniżoną odpornością i większym ryzykiem rozwoju komórek nowotworowych.
Rodzaje promieniowania UV
Wyróżnia się jego trzy główne rodzaje:
- UVA – o długość fali między 320 a 400 nm. Przez cały czas jesteśmy na nie narażeni, ponieważ przenika nawet przez szyby czy ubrania. Słońce emituje je w takim samym natężeniu przez cały rok. Nie ma na to wpływu nawet deszcz czy śnieg. Aż 80% dociera do naszej skóry właściwej, gdzie pozostała część może znaleźć się nawet w tkance łącznej. Warto wiedzieć, że promieniowanie UVA może mieć wpływ na przyspieszone starzenie się naszej skóry.
- UVB – o długości fali 280 – 320 nm. Jego natężenie jest największe między godziną 11 a 15. To promieniowanie wysokoenergetyczne, dlatego aż 90% pochłaniana jest przez naskórek. Nadmierne wystawienie się na słońce może skutkować m.in. poparzeniem. Co więcej, UVB jest jednym z czynników, który odpowiada za pojawianie się zmian pigmentacyjnych na skórze.
- UVC – o długości fali 100 – 280 nm. Ze wszystkich trzech ma najwyższą energię. Wcześniej praktycznie nie przenikało przez ozon, jednak wraz z pojawieniem się dziury ozonowej, obserwujemy większą przepuszczalność UVC. Nawet 90% promieniowania ma docierać do zewnętrznej warstwy rogowej skóry, co może prowadzić do uszkodzenia DNA lub wywołać rumień. Przez jego silne działanie jest często wykorzystywane w lampach bakteriobójczych do sterylizacji obiektów.
Im dłuższe są fale, tym mniejsze oddziaływanie ultrafioletu.
Promieniowanie UV, a Twoja skóra
Tak, jak wspomnieliśmy wcześniej, ultrafiolet może przyczyniać się do procesu starzenia się skóry. Spowodowane jest to tym, że może dochodzić do osłabienia odporności organizmu, modyfikacji DNA skóry oraz niszczenia nici kolagenu oraz elastyny. Biorąc pod uwagę te czynniki, a także wiele innych, twarz, szyja, dekolt oraz inne odsłonięte części ciała są bardziej narażone na stany zapalne, a także wszelkiego rodzaju podrażnienia. Dodatkowo może się okazać, że cera jest przesuszona, odwodniona, a co za tym idzie matowa, przez co może dochodzić do pękania i rozszerzania się naczynek oraz utrwalania czy nawet nasilenia zmian trądziku różowatego. Należy również pamiętać o tym, że jest to czynnik zwiększający możliwość pojawienia się nowotworów skóry.
Jak chronić skórę przed promieniowaniem UV?
Musimy pamiętać, że niezależnie od pory roku, promieniowanie jest wciąż obecne. Dlatego codziennie powinniśmy się przed nich chronić. Nie ma takiej metody, która byłaby całkowicie skuteczna. Jednak to, co możemy robić, aby faktycznie zminimalizować ryzyko pojawienia się przedwczesnego procesu starzenia się skóry to korzystanie z kosmetyków z SPF czyli jak najwyższymi filtrami. Codziennie, niezależnie od pogody, powinniśmy smarować skórę twarzy, szyi i dekoltu kremem z wysoką ochroną. Faktor SPF 50 + to najskuteczniejsza tarcza przeciwdziałająca promieniowaniu UV, ale należy pamiętać, że żaden filtr nie blokuje w 100% docierającego do nas promieniowania, co ma także pozytywny aspekt, ponieważ nasza skóra może syntezować odpowiednią dawkę witaminy D potrzebnej dla naszego organizmu. Pamiętajmy także o kremach foto-ochronnych do dłoni, które są równie mocno narażone na działanie Słońca, ponieważ to na nich najczęściej pojawiają się widoczne przebarwienia oraz plamy pigmentacyjne w wieku dojrzałym. Jeżeli chcemy wzmocnić dodatkowo ochronę przed negatywnym działaniem Słońca jest coraz więcej ubrań, mających funkcję ochrony przed ultrafioletem. To wszelkiego rodzaju czapki, stroje kąpielowe, koszulki, spodnie, kapelusze, a nawet i sukienki. Nieodłącznym elementem wyposażenia przed każdorazowym wyjściem z domu czy pracy powinny być okulary przeciwsłoneczne z filtrem, ponieważ równie mocno co sama skóra, narażone są oczy, a przede wszystkim spojówki, które mogą ulec uszkodzeniu, przez bezpośrednie patrzenie w kierunku pięknego, ale także i zdradliwego Słońca.
Słońce jest przez cały rok z nami
Pamiętajmy, że promieniowanie słoneczne dociera do nas przez cały rok, a nie tylko leżąc i odpoczywając na plaży w wakacje. Błędem wielu osób jest stosowanie ochrony przeciwsłonecznej tylko w okresie letnim. Warto zapamiętać, że nawet po zakończonych wakacjach jeżeli będziemy skutecznie się foto-chronić nasza skóra to doceni i podziękuje na starość. Prawidłowe zabezpieczanie się przed UV spowoduje, że w okresie naszej starości będziemy mieli mniej zmarszczek, brak przebarwień oraz nie będziemy cierpieć z powodu nowotworów skórnych powstałych na skutek długoletniej ekspozycji na Słońce.